Pędzelki do zdobień
Nailart jest już podstawową usługą u każdej kosmetyczki. Wiele dziewczyn początkujących zastanawia się jakie pędzelki do zdobień wybrać. Na rynku są dostępne przeróżne rodzaje pędzelków różniących się m.in. rodzajem włosia, jego długością oraz grubością.
Zdaję sobie sprawę, że temat jest bardzo rozbudowany i nie wyczerpię go w 100% więc jeśli macie jakiekolwiek pytania, chetnie odpowiem na nie w komentarzu 🙂
Jakość ma znaczenie! Niestety sama długo szukałam pędzelków, zaczynając od najtańszych zestawów, zawierających nawet po 10 pędzelków za super okazyjną cenę 10 zł. Niestety takie pędzelki nie nadają się do nailartu … Pozostawiają smugi, nie rozprowadzają odpowiednio ozdobnego żelu lub hybrydy. Z doświadczenia radzę Wam abyście nie popełniały moich błędów i od razu zaczęły szukać firmowych pędzelków z dobrego włosia 🙂
W dzisiejszym poście przedstawię Wam 4 pędzelki Master Art firmy Indigo Nails. Pędzelki są w cenie 20 zł za sztukę i tak na prawdę na początek wystarczy wam wybór jednego pędzelka, a najlepiej dwóch.
Na stronie Indigo dostępne są pędzelki od numeru 001 do 006. Moje pędzelki mają numery: 002, 004, 005 i 006. Niestety nie miałam styczności z 001 i 003, ale przetestuję dla Was pozostałe numery. Pędzelki podzieliłam na 2 grupy ze względu na grubość włosia. Do pierwszej należą 002 i 004, które są pędzelkami grubszymi. Do drugiej należą nowe – 005 i 006 – supercienkie pędzelki do wykończeń i szczegółów.
W najnowszym filmiku, który właśnie pojawił się na kanale prezentuję pędzelki z Indigo o których mowa w poście, oraz 2 proste zdobienia. Do wykonania wzorka uzywam żeli do zdobień – Sugar Effect i Paint Gel. Żele różnią się tylko kolorem. Sugar jest biały, zaś Paint Gel czarny. Żele są idealne do zdobień, polecam je zdecydowanie dla początkujących, ponieważ żel bardzo łatwo zmyć z powierzchni paznokcia (wystarczy użyć odrobinę cleanera na waciku). Żele nadają się do zdobień na hybrydzie, jednak trzeba pamiętać, aby przed zdejmowaniem hybrydy acetonem wzór spiłować.
Zapraszam na filmik gdzie pokazuję proste zdobienia i daję wiele rad jak zacząć malować pierwsze wzorki:
Najważniejsze to nie poddawać się! Ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć! Nie trzeba mieć talentu artystycznego aby malować wzorki, sama jestem typem umysłu bardziej ścisłego nie artystycznego 😉 Dziewczynom, które jeszcze nie próbowały malować wzorków radzę spróbować, zdziwicie się jakie to proste 🙂
Życzę Wam cierpliwości i wytrwałości. Pamiętajcie, że chętnie odpowiem na jakiekolwiek pytania 🙂